“Darbeestyczne” OPPO BDP-103D wg Home Theater Review

“Darbeestyczne” OPPO BDP-103D wg Home Theater Review

“Darbeestyczne” OPPO BDP-103D wg Home Theater Review 150 150 OPPOdigital.pl

Kolejna redakcja bierze na tapetę model BDP-103D. Recenzent skupia się na procesorze obrazu Darbee oraz jego możliwościach w zależności od zastosowania. Zapraszamy do lektury!

 

„A więc co teraz?” Takie pytanie musiało zadać sobie OPPO Digital po wypuszczeniu na rynek doskonale ocenionych odtwarzaczy BDP-103EU oraz BDP-105EU w 2012 roku. Departament odpowiedzialny za tworzenie nowych produktów poczuł, że zostało zrobione już wszystko, co mogło być zrobione w kwestii zapewnienia najlepszej możliwej jakości obrazu i dźwięku. Biorąc pod uwagę fakt, że wciąż nie ma ustalonego standardu dotyczącego Blu-ray 4K, zostało jeszcze sporo czasu dopóki będzie można rozpocząć prace nad odtwarzaczem nowej generacji. Co więc robić w międzyczasie? Zwinąć interes i udać się na zasłużony długi urlop? Nic z tych rzeczy. Zamiast tego, zespół skupił się nad nieco bardziej nieszablonowymi rozwiązaniami. Wybór padł na Darbee Visual Presence. Efektem tego powstały specjalne edycje modeli BDP-103EU oraz BDP-105EU zawierające tę nową interesującą technologię. Nowy BDP-103D kosztuje 3659 PLN, natomiast BDP-105D 6999 PLN, a więc kolejno o 659 PLN oraz 500 PLN więcej od starszego modelu.

 

Czym jest Darbee Visual Presence? W dużym skrócie – jest to sposób przetwarzania obrazu, który poprawia poczucie głębi oraz wyrazistości obrazu poprzez dostosowanie natężenia oświetlenia. Używa on światła oraz cienia w bardzo podobny sposób do tego, jakiego malarz używa w swojej pracy. W przeciwieństwie do ustawień ostrości i innych technologii wyostrzenia obrazu, które sprawiają że obraz ma wydawać się ostrzejszy, lub do efektów polepszenia kontrastu (które tak naprawdę nie robią nic innego poza uszkodzeniem balansu bieli), Darbee Visual Presence działa na poziomie pikseli. Zmienia on wartości natężenia oświetlenia oraz tworzy efekt trójwymiarowości poprzez dodanie lewej oraz prawe ramki w przestrzeni dwu-wymiarowej, aby poprawić poczucie głębi, wymiaru, a w konsekwencji ilości detali. Sama technologia może być ciężka do opisania, lecz łatwo zobaczyć jej efekty. Możesz dowiedzieć się więcej na temat Darbee Visual Presence ze strony producenta.

 

OPPO wysłało mi egzemplarz testowy BDP-103D, który byłem w stanie bezpośrednio porównać z moim własnym BDP-103EU. Edycja specjalna BDP-103D jest identyczna jak BDP-103EU w każdym aspekcie poza dodanym chipem we wnętrzu obudowy. BDP-103D wspiera te same formaty oraz posiada ten sam zestaw portów wraz z podwójnym wyjściem HDMI, wejściem HDMI, wsparciem dla MHL, portem RS-232 oraz modułem Wi-Fi oraz obsługą szerokiej gamy serwisów VOD. Obudowa jest identyczna jak w BDP-103EU: te same wymiary, te same porty i ten sam układ przycisków. Jedyną różnicą jest pilot, który posiada dedykowany przycisk funkcji Darbee zamiast przycisku 3D (wsparcie dla 3D oczywiście pozostaje). W poniższej recenzji skupię się na tym co nowego wnosi Darbee Visual Presence (DVP).

 

Aby umieścić w odtwarzaczu DVP, OPPO musiało zamienić standardowy procesor Marvell QDEO Kyoto-G2H użyty w BDP-103EU na Silicon Image VRS ClearView. Darbee Visual Presence jest dostępne jedynie poprzez wyjście HDMI 1 na tylnym panelu BDP-103D. Działa ono zarówno z zawartością Blu-ray jak i DVD. Naciśnięcie przycisku Darbee na pilocie powoduje wyświetlenie menu w którym możesz wybrać między czterema trybami DVP: Hi-Def, Gaming, Full Pop oraz Off. Jak sugeruje nazwa, Hi-Def najbardziej nadaje się do płyt Blu-ray, Gaming dla gier, a Full Pop został zaprojektowany z myślą o materiałach gorszej jakości takich jak DVD. W każdym trybie można ustawić poziom DVP od zera do 120% , zamiast do 100% – zupełnie jak w filmie Spinal Tap („This one goes to 11!”). Tryb demo pozwala na sprawdzenie jak bardzo DVP wpływa na jakość obrazu poprzez przecięcie na pół lub przesunięcie obrazu. Okazało się to bardzo pomocne podczas przeprowadzania testów oraz może to pomóc w doborze ustawień jak mocno DVP ma wpływać na dane źródło obrazu.

 

Podłączyłem OPPO bezpośrednio do 55” telewizora OLED Samsunga KN55S9C, a następnie do projektora  Sony VPL-HW30ES i 100” ekranu Visual Apex VAPEX9100SE. Tak jak sugerowałem powyżej, efekt DVP nie jest jedynie subtelny. Na pewno nie na najwyższym poziomie. Nawet na 55” ekranie różnicę w klarowności oraz głębi łatwo można zauważyć już z odległości 2,5m. Różnice te stały się jeszcze bardziej wyraziste, gdy przełączyłem się na ekran projektora. Akcentowanie nawet najdrobniejszego cienia pomaga w wyciągnięciu możliwie największej ilości detali. Próbowałem uchwycić różnicę na pokazie slajdów poniżej przy użyciu opcji przecięcia obrazu. Obraz po lewej pokazuje efekt DVP Hi-Def na maksymalnym poziomie, natomiast prawa strona ma wyłączone DVP. Kłęby kurzu w „Gladiatorze”, czy też wyrazy twarzy postaci w „Niesamowitym Spider-Manie” stały się o wiele bardziej precyzyjne. Technologia staje się wyjątkowo efektywna podczas wyciągania detali ze szczegółów  w tle, takich jak kręgi w zbożu w „Znakach” czy wymyślne kamienne mury w „Piratach z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły”.

 

Po lewej - obraz z Darbee, po prawej - bez Darbee

Po lewej: obraz z przetwarzaniem Darbee, po prawej obraz bez przetwarzania

 

Przy maksymalnym ustawieniu poziomu DVP, może się okazać, że widać szumy w obrazie, w szczególności w ciemnych scenach. Mgliste sceny nocne w „Piratach z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły” zaczynają wyglądać na nieco zaszumione, a przy zbliżeniach twarzy detale są nazbyt akcentowane. Tryb Full Pop przy maksymalnym ustawieniu powodował oczywiste rozmycie krawędzi obiektów i momentami mogło to wyglądać nieco nienaturalnie. Tryb Hi-Def okazał się moim ulubionym i ustawiłem go na niemal 80-90%, co dało dobre wyważenie pomiędzy wyraźnością i naturalnie wyglądającym obrazem. Dla każdego z trybów DVP posiada wystarczająco dużo ustawień, które pozwolą na skrojenie obrazu na swoją miarę.

 

BDP-103D używa innego układu przetwarzającego obraz niż BDP-103EU, więc postanowiłem przepuścić go przez moją standardową serię testów przetwarzania obrazu i usuwania przeplotu aby sprawdzić czy odtwarzacz nadal zasługuje na tak wysoką ocenę, i… nie zawiodłem się. Odtwarzacz przeszedł pomyślnie wszystkie testy 480i oraz 1080i na płytach testowych HQV oraz Spears & Munsil oraz gładko wyświetlił moje ulubione sceny demo z płyt DVD „Gladiatora” oraz „Tożsamości Bourne’a”. Niektóre szybkie porównania między 103 a 103D pokazały, że obydwa układy dają niemalże identyczne wyniki. OPPO wyjaśnia, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest, nie zależnie od użycia innych układów, fakt że większość najcięższych procesów przetwarzania obrazu została przeniesiona na dwu-rdzeniowy układ dekodujący znajdujący się w obydwu modelach, więc dla dodatkowych dekoderów obrazu nie pozostaje zbyt wiele do zrobienia. Jedyne miejsce, w którym różnica między układami jest widoczna to ustawienia obrazu. Ustawienia koloru oraz kontrastu z Marvel QDEO znikają i są zastąpione przez ustawienia poprawy krawędzi i detali oraz możliwość dodania wygładzenia obrazu. Obydwa odtwarzacze posiadają możliwość skalowania w górę do 4K, jednak OPPO dodało również, że SI VRS ClearView może wypuszczać skalowane w górę 4K z częstotliwością 50Hz lub 60Hz przez HDMI 1.4a przy użyciu nowej przestrzeni barw YCbCr 4:2:0 zawartej w specyfikacji HDMI 2.0, która sprawi, że skalowanie w górę do 4K będzie lepsze dla zawartości, która nie pochodzi z 24Hz filmu (jak np. koncert nagrany w 1080i).

 

Plusy

  • DVP odwala świetną robotę przy poprawianiu obrazu oraz jego głębi bez dodawania artefaktów czy też niszczenia balansu bieli.
  • Przycisk Darbee na pilocie pozwala na szybki dostęp do ustawień DVP dla każdego źródła
  • Procesor Silicon Image VRS ClearView przeszedł pomyślnie wszystkie nasze testy wydajnościowe i jakościowe tak samo dobrze jak układ Marvell’a w oryginalnym BDP-103EU
  • BDP-103D posiada wszystkie funkcje BDP-103EU, które znamy i lubimy

Minusy

  • Na wyższych poziomach ustawień DVP może dodawać szumy, rozmywać krawędzie i powodować nienaturalnie ostro wyglądające detale przy zbliżeniach na twarze. Niemniej jednak, ustawienia te można zmniejszyć i w dalszym ciągu cieszyć się poprawą detali i głębi.

 

Podsumowanie

Większość recenzentów oraz entuzjastów wideo unika jak ognia wszelkich technologii poprawy jakości obrazu. Dlatego właśnie większość z nas podchodziła do Darbee z dużą dozą sceptycyzmu. Darbee jednak przekonało do siebie nas wszystkich. OPPO z pewnością nie jest firmą, która napakowałaby odtwarzacz dużą ilością potencjalnie nie chcianych funkcji tylko dlatego by móc powiedzieć, że je ma. Firma uznała, że dodanie funkcjonalności DVP przyczyni się do jakości wyświetlanego obrazu. Po zobaczeniu efektu na własne oczy muszę przyznać im rację. Dla prawdziwych miłośników obrazu poszukujących sposobu na wyciśnięcie możliwie jak najwięcej detali i głębi z obrazu, Darbee Visual Presence jest czymś, co musisz zobaczyć, a dodanie wspomnianej technologii w OPPO DBP-103 sprawia, że jeśli właśnie poszukujesz nowego uniwersalnego odtwarzacza  to musisz sprawdzić tę funkcję.

« powrót