KOMPLETNE połączenie OPPO HA-1 + OPPO PM-2

KOMPLETNE połączenie OPPO HA-1 + OPPO PM-2

KOMPLETNE połączenie OPPO HA-1 + OPPO PM-2 150 150 OPPOdigital.pl

Pan Ludwik Hegel ze Stereo i Kolorowo przetestował firmowy zestaw OPPO. Połączenie OPPO HA-1 + OPPO PM-2 wyjątkowo przypadło do gustu autorowi recenzji: „Zestaw wzmacniacz/DAC Oppo HA-1 oraz słuchawki Oppo PM-2 od samego początku odsłuchów udowadniał, że jest poważnym i dojrzałym systemem, który trudno nie nazwać nie inaczej jak KOMPLETNYM.” „Stuprocentowa i bezwarunkowa rekomendacja!”

 

Wstęp, czyli kilka słów o Oppo Digital Inc.

Amerykańskie przedsiębiorstwo Oppo Digital Inc. położone jest nie gdzie indziej jak w samym sercu kalifornijskiej Doliny Krzemowej, bo w słynnej miejscowości Montain View.

 

 

Dolina Krzemowa większości ludzi na świecie kojarzy się z bardzo zaawansowanymi produktami, często wyprzedzającymi nie tylko teraźniejszość, lecz nawet niedaleką przyszłość. Siedziba Oppo Digital Inc. mieści się więc pośród znakomitego towarzystwa.

 

 

Oferta słuchawkowa w Oppo pojawiła się stosunkowo niedawno, bo dopiero w połowie zeszłego roku, ale od razu było to tzw. mocne wejście. Firma zaprezentowała wzmacniacz słuchawkowy Oppo HA-1 oraz słuchawki planarne Oppo PM-1 a wkrótce potem Oppo PM-2, które to urządzenia spokojnie można określić jako wyjątkowe. Owa wyjątkowość polega nie tylko na tym, że prezentują one bardzo wysoki poziom hi-fi, ale również na tym, iż w całkiem rozsądnych cenach zaproponowano bardzo zaawansowane produkty i galanteryjne, wręcz luksusowe wykonanie. Ponadto, wiele firm do takich rasowych produktów dochodzi powoli, stopniowo, ewolucyjnie, tymczasem Oppo Digital Inc. od razu zrobiło wielkie „bum”.

 

 

Wrażenia ogólne i budowa – wzmacniacz/DAC Oppo HA-1

Jak już wspominałem wcześniej, Oppo HA-1 nie jest wyłącznie wzmacniaczem słuchawkowym, mimo, że taka jego funkcja jest nadrzędną. Jest również przetwornikiem cyfrowo-analogowym oraz przedwzmacniaczem liniowym, bo przy jego użyciu można sterować zewnętrzną końcówką mocy (lub dwiema), czy kolumnami aktywnymi.

 

 

Co by nie powiedzieć, sprzęt prezentuje się nad wyraz korzystnie. Design, budowa, jakość zastosowanych materiałów są pierwszorzędne. Owszem, HA-1 to prosta skrzynka, bez żadnych ekstrawagancji, czy dziwactw wzorniczych, lecz wykończenie jest wręcz luksusowe. Efektowna obudowa sporządzona jest z anodowanego aluminium. Dużo urody dodaje także specjalna podstawka dołączana do Oppo – urządzenie na niej postawione wygląda dostojnie i profesjonalnie. Po przyłączeniu urządzenia do zasilania i włączeniu od razu widać, że ma się do czynienia ze sprzętem nietuzinkowym, wielce oryginalnym. Takie wrażenie spowodowane jest dużym, wielofunkcyjnym wyświetlaczem zainstalowanym na przedniej płycie. Jego jakość i bogactwo funkcji są wprost rewelacyjne.

 

 

Tylny panel szczelnie pokrywa gęstwina wejść i wyjść. Można tu znaleźć aż cztery wejścia cyfrowe (AES/EBU, S/PDIF optyczne i elektryczne, a także USB). Są też dwie pary (RCA i XLR) wejść analogowych oraz identyczne wyjścia (też RCA i XLR). Znajdują się również dwa gniazda Trigger (in i out) oraz oczywiście wejście sieciowe IEC. Co nietypowe, z tyłu umieszczono także gniazdo anteny odbiornika Bluetooth, bo i w taki sposób do Oppo HA-1 można przesyłać sygnał. Jak widać, sprzęt jest bardzo wszechstronny.

 

 

W komplecie znajduje się pilot zdalnego sterowania wykonany z aluminium. Przy jego pomocy można obsłużyć wszelkie funkcje wzmacniacza i DACa. Jakby tego było mało, bezproblemowo można także pobrać z sieci aplikację na urządzenia przenośne (tablet, smartfon) i za jej pośrednictwem sterować HA-1. Obsługa jest bardzo prosta i intuicyjna. Wielce ergonomiczna.

 

Wrażenia ogólne i budowa – słuchawki Oppo PM-2

Słuchawki dostarczane są w efektownym kartoniku z szaro-srebrnej tektury. W komplecie znajdują się dwa przewody: galanteryjny 3 metrowy z materiałową izolacją z wtykiem 6,3 mm oraz nie gorszy 1,1 metrowy z wtykiem 3,5 mm. (Otrzymałem również przewód zbalansowany, lecz ten jest dostępny za dopłatą jako opcja). W komplecie jest też usztywniane etui transportowe wykonane z szarego jeansu, a wewnątrz (dodatkowo) znajduje się także aksamitny woreczek ochronny. W zestawie są także wszelkie instrukcje, gwarancje, itd.

 

 

Każdy, kto widział duże i masywne słuchawki magnetoplanarne takich firm jak HiFiMan, czy Audeze, może być zaskoczony, że Oppo PM-2 nie są ani duże, ani ciężkie! Opisywane Oppo wyglądają jak „zwykłe” kompaktowe słuchawki dynamiczne, mają wymiary muszli przypominające standardowe Creative, Ultrasone, Denon, czy Sennheiser. Daleko im do rozmiarów wielgachnych Audeze, a nawet topowych Sennheiser i Beyerdynamic – a PM-2 przecież w odróżnieniu od nich to słuchawki z przetwornikami planarnymi! I tu właśnie tkwi tajemnica i przewaga technologiczna firmy Oppo nad konkurencją. Otóż Oppo pozyskało technologię budowy przetworników planarnych, które są lekkie pomimo dużych membran o wymiarach 85 x 69 mm. Dzięki temu PM-2 mają małą masę 385 gram, co jest wartością fenomenalną jak na magnetostaty, bo równą masie wielu słuchawek dynamicznych. Bardzo na tym zyskuje ergonomia, bowiem długotrwałe noszenie słuchawek nie męczy, tym bardziej, że dopasowanie muszli i pałąka do uszu i głowy są więcej niż poprawne. Komfort użytkowania można określić jako stu procentowy.

 

 

Wykonanie oraz montaż słuchawek określam na stopień wzorowy. Są ładne i szykowne. Warto też podkreślić, że PM-2 do poprawnej i efektywnej pracy wymagają niezbyt dużo mocy, bo ledwie 500 mW, co pozwala je napędzać nawet byle smartfonem.

 

 

Wrażenia odsłuchowe

Zestaw wzmacniacz/DAC Oppo HA-1 oraz słuchawki Oppo PM-2 od samego początku odsłuchów udowadniał, że jest poważnym i dojrzałym systemem, który trudno nie nazwać nie inaczej jak KOMPLETNYM. A szerzej: absolutnym, kooperatywnym i symbiotycznym. Nie żeby osobno te dwa komponenty nie mogły odnaleźć się w hi-fi świecie, bo oczywiście jak najbardziej tak, ale dopiero ich połączone walory i siły pokazują co potrafi zdziałać komplementarność budowy i suplementarność przeznaczenia. W rezultacie ich wspólne brzmienie jest odbierane jako wybitnie dźwięczne, nasycone, pełne i bogate. Przekaz jest masywny i wyraźnie obecny, ale również dopełniony detalami, zagęszczony mocnymi basami i dociążony esencjalną średnicą. Wszystko jednakowoż brzmi powabnie, lekko i naturalnie. Rewelacyjnie zjawiskowo. Ponadto ujmująca jest wspaniała harmonia tonalna oraz świetne rozciągnięcie pasm. Zaś kiedy dodać jeszcze fakt, iż Oppo budują bardzo realistyczną i wiarygodną scenę, to można pokusić się o twierdzenie, iż są kompletem wręcz idealnym na tle konkurencji ze swojego pułapu cenowego.

 

 

Warto podkreślić, iż Oppo PM-2 i HA-1 są kompletem bardzo uniwersalnym, zarówno technicznie, jak i brzmieniowo. O technicznej stronie już pisałem. Natomiast ta druga uniwersalność objawia się tym, że Oppo z każdym materiałem muzycznym lub repertuarem radzi sobie doskonale. Nie ma problemu z wiarygodnym ukazywaniem szybkich rockowych gitar, pewnym rytmem perkusji, dokładnym ujawnianiem skomplikowanych i bogatych pasaży fortepianowych, czy rozbudowanych partii chóralnych. Wszelki gatunek muzyki ukazywany jest wiernie i klarownie, dobitnie i mocarnie, ale również neutralnie i harmonijnie. Lekko i swobodnie. Żwawo i komunikatywnie. Dużym atutem jest również wysoka precyzja brzmienia.

 

 

Kość zaimplementowanego przetwornika cyfrowo-analogowego oparta jest na referencyjnym Sabre ES9018. DAC ten przynosi transparentny i detaliczny dźwięk, bardzo poukładane i selektywne brzmienie, dobre wypełnienie i nasycenie tonalne, które koherentnie uzupełnia zalety wzmacniacza słuchawkowego pracującego w klasie A i słuchawek magnetoplanarnych. Takie zestawienie czyni dźwięk nie tylko doskonale jednorodnym i detalicznym, ale również dopełnionym i dociążonym. Wiarygodnym i bezpośrednim. Obecność rewelacyjnego DACa Sabre ES9018 to swoista wartość dodana wzmacniacza Oppo HA-1. Warto więc z niego korzystać, bo zakup dodatkowego zewnętrznego konwertera c/a w tym zestawieniu może nie opłacać się. Zaś doprowadzany sygnał analogowy (np. z odtwarzacza płyt kompaktowych) w wielu przypadkach będzie ogólnie jakościowo gorszy, niż z wewnętrznego DACa Oppo. HA-1 dzięki temu może być używany jako klasyczny, pełnoprawny przetwornik cyfrowo-analogowy w dużym systemie głośnikowym albo nabiurkowym, itp.

 

 

Konkluzja

Oppo HA-1 i Oppo PM-2 są przykładem zestawu dopełnionego, synergistycznego i skończonego. Wzorem dźwięku ekspresyjnego i holograficznego, masywnego i nasyconego, a przy tym kulturalnego i rasowego.

Stuprocentowa i bezwarunkowa rekomendacja!