Znany blog internetowy Gavin’s Gadgets zajmujący się tematyką nowoczesnych technologii wziął pod swoje skrzydła nowy przenośny wzmacniacz słuchawkowy OPPO HA-2. Według autora bloga: „OPPO HA-2 to produkt pod wieloma względami dopracowany do perfekcji.”
WSTĘP
Zapewne część z was zastanawia się, co robi OPPO wprowadzając na rynek przenośny wzmacniacz słuchawkowy / DAC. Dla tych którzy nie wiedzą, OPPO jest firmą znaną z odtwarzaczy Blu-ray, słuchawek oraz powiązanych z nimi produktów. Wysoka jakość oraz brzmienie produktów przysporzyła im wielu wielbicieli.
Najważniejsze cechy / zalety HA-2:
• Jest przenośnym wzmacniaczem słuchawkowym / DAC
• Jest wysokiej rozdzielczości USB DAC dla urządzeń z systemami iOS/Android oraz komputerów PC/Mac
• Wbudowany przetwornik ESS Sabre32 Reference ES9018-K2M
• Dwa tryby wzmocnienia, dla optymalnego wysterowania słuchawek
• Możliwość pracy jako mobilny bank energii pozwalający na doładowanie baterii twojego smartfona.
• Wygląda wspaniale!
Zanim przejdę do dalszej części recenzji spójrzmy na opakowanie urządzenia oraz jego zawartość. Sposób w jaki zapakowano OPPO stanowi klasę samą w sobie. Wszystko w kartonie zostało schludnie uporządkowane, wliczając OPPO HA-2, ładowarkę VOOC, krótki kabel lightning, kabel OTG micro USB -> micro USB, kabel jack 3.5mm -> jack 3.5mm, 2 gumowe paski służące do przymocowania OPPO do innego urządzenia oraz szczegółową instrukcję. OPPO HA-2 mocno się wyróżnia, będąc solidnym, dobrze zbudowanym oraz wspaniale wyglądającym urządzeniem. Wzmacniacz OPPO nie potrzebuje etui ponieważ jego obudowa oprawiona jest skórą.
D¬WIĘK
Odstawmy wszystko inne na bok, najbardziej liczy się brzmienie HA-2. Do testu użyłem słuchawek: AKG K845, Sennheiser HD518 oraz V-Moda Crossfade M100.
Sally Barker – To Love Somebody/Dear Darlin – Na każdej z 3 par słuchawek, wokal, gitara oraz ekspozycja dodatkowych detali była w połączeniu z HA-2 wspaniała. Głos Sary Barker brzmiał bardzo delikatnie i emocjonalnie. Słuchając tego utworu preferowałem dźwięk z moich HD518, następnie AKG K845, a z najgorszym wynikiem skończyły V-Moda Crossfade M100. HA-2 w połączeniu z HD518 czynił cuda zapewniając dźwięk jakiego dotychczas nie słyszałem z tych słuchawek.
Adele – Rumour Has It/ Lovesong – Wokale, perkusja, instrumenty oraz mocny rytm – wszystko zostało świetnie uchwycone oraz zagrane. HA-2 wręcz obfituje w muzykalność. HD518 ponownie wypadły świetnie. V-Moda również zapewniły mnóstwo frajdy. HA-2 zapewnił również przyjemnie głęboki bas w AKG K845.
Paloma Faith – Can’t Rely on You – mocne uderzenie, muzykalność oraz świetna prezentacja. Mnóstwo basu, ale bez popadania w przesadę. Funkcja wzmocnienia basu zapewniła tak dużą potęgę i nasycenie najniższych częstotliwości, że zmuszony byłem obniżyć poziom głośności.
Yolanda B Cool & D Cup – We No Speak Americano – nawet bez włączonego podbicia basu, AKG845 napędzane przez OPPO zapewniły idealny bas. Oczywiście próbowałem również odsłuchu z włączonym podbiciem basu, maniacy niskich tonów wręcz pokochają ten tryb. HA-2 ponownie zapewniło szczegółowe, muzykalne brzmienie. Wokale były świetne. OPPO z włączoną funkcją podbicia basu, w połączeniu z V-Moda M100 zapewniło niesamowite brzmienie, ze zwartym, kontrolowanym basem.
Bastille – Weapon/ the Driver – elektroniczne dźwięki oraz szybkie uderzenie zostały dostarczone po mistrzowsku. Ponownie usłyszałem świetne wokale.
Każde z testowanych słuchawek brzmiały dla mnie wyraźnie lepiej przy trybie wysokiego wzmocnienia (high gain). Tryb niskiego wzmocnienia (low gain) sprawiał się lepiej w przypadku słuchawek dousznych.
PODSUMOWANIE
OPPO HA-2 to produkt pod wieloma względami dopracowany do perfekcji. Zastosowane w nim komponenty podpowiadają mi, że po ponad 100 godzinach „wygrzewania” urządzenie powinno zagrać jeszcze lepiej.